Kuźnia

Volken · Wysłany: Śro 21:03, 14 Mar 2007 Temat postu: nowe książki

jeżeli ktoś znajdzie jakieś ciekawe książki fantasy to niech coś o tym wspomni i mi zechce pożyczyc

morven · Wysłany: Czw 18:00, 15 Mar 2007 Temat postu:

Człowieku, czy Ty wiesz, o co prosisz? Wesoly

Sprecyzuj: chodzi o książki nowo wydane, mające wyjść niedługo, czy niekoniecznie? Bo w tym trzecim przypadku to temat jest trochę za obszerny Jezyk

Falka · Wysłany: Czw 19:46, 15 Mar 2007 Temat postu:

Ale pomysł niezły... Bo ja na przykład chętnie poczytałabym jakieś książki ciekawe, a nie zawsze wiem kto co ma Wesoly

Ja mogę udostępnić całego Tolkiena prawie, tylko "Niedokończonych opowieści" nie mam. Ale poza tym to z fantastyką u mnie krucho Smutny

Volken · Wysłany: Nie 14:24, 18 Mar 2007 Temat postu:

chodzi mi o wszystkie ksiazki ktore czytaliscie i wydaly sie wam godne polecenia innym. ja na przyklad polecam "wykucie miecza mrokow" i jego dwie nastepne czesci, autorki to margaret weis i tracy hickman, zamieszczem recenzje:
W królestwie Merilon magia jest życiem. Joram, który urodził się bez magicznych zdolności i któremu odmówiono należnych z urodzenia praw, został oddany śmierci. Wyrósł jednak na dzielnego mężczyznę, pokrywając brak wewnętrznej magii nieustanną czujnością oraz zręcznością doskonaloną w walce. Zmuszony do zabójstwa w obronie własnej Joram nie może dłużej ukrywać sekretu przed ziomkami: nie ma w sobie ani magii, ani Życia. Uciekając na Bezdroża, Joram przyłącza się do wyjętych spod prawa Technologów, którzy praktykują od dawna zakazane nauki. Tam ma pokonać uzurpatora Blachlocha i wykuc potężny, absorbujący magię Miecz Mroków, by później jako jego władca, powrócić do królestwa Merilon i zmeścić się natych, którzy pozbawili go jego dziedzictwa...

Falka · Wysłany: Nie 15:15, 18 Mar 2007 Temat postu:

Czy to jest to co mi obiecałeś wypożyczyć?

To nie jest recenzja jeno streszczenie Jezyk

morven · Wysłany: Nie 20:27, 18 Mar 2007 Temat postu:

Spróbuj napisać o tym kilka zdań od siebie, co? :wink:
Dobra, skoro tak... Na początek polecę Wam z Gaimanem.
Otoż... pan Neil Gaiman jest jednym z popularniejszych autorów we współczesnej fantastyce. Porusza się po różnych gatunkach, jest autorem zarówno książek, scenariuszy, komiksów, jak i opowiadań. Z jego książek czytałam:
- "Nigdziebądź" - urban fantasy, czyli historia rozgrywa się w mieście... no niezupełnie, ale nie mogę zdradzić wszystkiego Jezyk

świetna książka o niesamowitym klimacie
- "Koralinę" - coś typu "Alicja w krainie czarów", ale jak przystało na Gaimana o wiele bardziej niepokojąca
- zbiór opowiadań "Dym i lustra" - niektóre to po prostu perełki, jak np. o kobiecie, która odnalazła świętego Graala, albo nowa wersja bajki o Królewnie Śnieżce...

W tej chwili czytam nowy zbiór opowiadań "M jak Magia" - część nowel była już wydana, ale dla wiernych czytelników są niepublikowane perełki... np. Sprawa dwudziestu czterech kosów Jezyk

Wszystkie wyżej wymienionę mogę udostępnić Wesoly

Falka · Wysłany: Nie 23:00, 18 Mar 2007 Temat postu:

To ja się w swoim czasie o wszystko, prócz "Koraliny" (czytałam, świetne) upomnę Wesoly

A jak ci, słonko, "Żaba" idzie?
To ja wam o "Morzu Trolli" opowiem...
Wciągające, klymatyczne... O wikingach, sasach i jotunach... Polecem wszystkim... Opowieść o dojrzewaniu w cieniu siły życiowej, okrucieństwa, berserkerów, walki o życie i zimna Wesoly

Naprawdę wspaniałe Wesoly

morven · Wysłany: Śro 12:39, 21 Mar 2007 Temat postu:

Poza tym może coś horrorowatego?

Anne Rice "Wywiad z wampirem" - obecnie u Falki :wink:
No, to już jest klasyk. Wampir u pani Rice jest postacią tragiczną, ma coś z bohaterów literatury romantycznej... Klimat powieści jest fantastyczny, taki mroczny, tajemniczy, trochę jak z epoki wiktoriańskiej albo z powieści gotyckich.

Falka · Wysłany: Śro 16:45, 21 Mar 2007 Temat postu:

Słonko, ja ci już "Wywiad z wampirem" oddałam... I to dość dawno. Mniej więcej na pierwszej sesji w ferie chyba Wesoly

morven · Wysłany: Śro 18:02, 21 Mar 2007 Temat postu:

A, fakt, zwracam honor. Trochę już się w tym gubię... chyba sobie zacznę zapisywać Jezyk

Dalej, była już królowa, teraz król horroru - Stephen King... Autor nie tylko horrorów, ale także świetnego cyklu o Mrocznej Wieży. Lubi pisać, oj lubi - płodny jest niesamowicie! Z jego książek znam i polecić mogę "Miasteczko Salem" - no klasyk kompletny - o miasteczku, które powoli opanowują wampiry - oraz "Zieloną milę" - jakby nie w jego stylu, historia o amerykańskim więzieniu, a konkretnie o segmencie, gdzie przebywają więźniowie skazani na karę śmierci... Książki obie (oraz Mroczną Wieżę) polecam!

Aelirenn · Wysłany: Nie 21:57, 25 Mar 2007 Temat postu:

a ja wam polecę czymś nietypowym, co mogłoby się spodobać zwłaszcza Volkenowi-czyli książkami Jacka Piekary, pt. jakże wdzięcznymi tytułami ."Sługa Boży","Miecz Aniołów" i "Młot na czarownice".całość opowiada o dziejach średniowiecznego inkwizytora:P z tym że-uwaga!-tutaj średniowiecze jest nieco inne, niż to które znamy.w alternatywnej rzeczywistości pisarza wydarzyło się bowiem coś dziwnego-Chrystus nie zmartwychwstał,ale z mocą bólu i zemsty zszedł z krzyża aby ukarać mieczem i ogniem grzeszników...fajne, nie?a zresztą, przeczytajcie sami:)

Falka · Wysłany: Nie 22:56, 25 Mar 2007 Temat postu:

Brzmi nawet nawet Wesoly

Ogniem i mieczem chciałaś powiedzieć Jezyk

A wiecie co właśnie czytam? "Siewcę Wiatru" M.L. Kossakowskiej. Książka niezwykła. Opowiada o walce z odwiecznym Antykreatorem oraz jego personifikacją, Siewcą Wiatru, z punktu widzenia aniołów. Aniołów niebezpiecznie przypominających ludzi. Walczących między sobą o władzę i wpływy. A Lucyfer, zwany Lampką wcale nie jest taki straszny, jak by się mogło wydawać Wesoly

Aelirenn · Wysłany: Pon 16:14, 26 Mar 2007 Temat postu:

a propo lampka...
radzę przeczytać "Gandziolatki"Mirosławy Sędzikowskiej.jak ktoś lubi absurdalną rzeczywistość,to polecam.przy jej czytaniu omal nie popłakałam się ze śmiechu(a ostatnio spotkałam w Krakowie jednego z bohaterów książki-joł Jezyk

)

ps.lampek to ksywa dawida, jednego z bohaterów "gandziolatków"

///-> Nie pisz postów jeden pod drugim! Edytuj! Falka

morven · Wysłany: Pon 19:29, 26 Mar 2007 Temat postu:

Piekarę od dawien dawna poleca mi moja droga korepetytorka, więc chyba w końcu się zabiorę... Ale to jeszcze trochę czasu minie Jezyk

Hmm... No dobra - kolejny klasyk, "Alicja w krainie czarów" (i niech mi się nikt nie waży zacząć śmiać!) Lewisa Carrolla. Nie ma co dywagować, książka świetna - absurd na absurdzie, rozbrajające dialogi, a to wszystko tak rozkoszne jak uśmiech Kota z Cheshire. Scena rozprawy kompletnie wymiata! Podsumowując - mała rzecz, a cieszy :wink:

Aelirenn · Wysłany: Czw 13:22, 29 Mar 2007 Temat postu:

zakochałam sie.poważnie
wczoraj wieczorem skończyłam trylogie "Jonathan Strange i Pan Norrel". polecam każdemu, kto chce odpocząć od fantastyki tworzonej na wzór i podobieństwo Tolkiena lub przerabianych ze scenariuszów RPG. tutaj akcja toczy sie w XIX wiecznej Anglii. nic nie jest tak oczywiste jak sie z początku wydaje-nawet styl, jakim Susanna Clarke pisze
daje złudzenie powieści Dickensa czy innych autorów tamtych czasów.mamy tu i dżentelmenów, i wojny napoleońskie, i tajemnicę, która wciaga czytelnika tak bardzo,ze zatraca sie granica pomiędzy magią a prawdą.ja osobiście bardzo polecam. przeczytałam wszystkie trzy tomy z zapartym tchem i naprawdę żałuję, że juz sie skończyły.. Smutny

morven · Wysłany: Czw 21:05, 29 Mar 2007 Temat postu:

Aelirenn, Ty to masz wyczucie - kupiłam niedawno 1. tom i tylko czekam, coby się za niego zabrać Jezyk

Bo słyszałam zaiste dużo dobrego....

Falka · Wysłany: Czw 22:00, 29 Mar 2007 Temat postu:

No to wychodzi na to, że standard Jezyk

Morv, czytaj szybko, ale najpierw Trylogię Husycką... Wesoly

Lilith

Zdecydowanie polecam Piekarę. Jest absolutnie genialny. Jest pierwszym autorem, u którego spotkałam się z bohaterem, którego jednocześnie się uwielbia i nienawidzi. Niby odwrócona wizja średniowieczna, a jednak jakże prawdziwa. Ale nie będę zbyt wiele opowiadać, gwarantuję, że osobom o mocnych nerwach książka NA PEWNO się spodoba Wesoly

Oprócz tego zdecydowanie polecam "Mroczną Wieżę". To istne dzieło sztuki i książka, którą należy się delektować. Czasem trzeba ją czytać małymi partiami, ale czasem, mimo klejących się o 3 nad ranem oczu, czyta się dalej i nie można przestać. Kupiłam 4 tomy w ciemno, po przeczytaniu pierwszego zaczęłam trochę wątpić, czy oby dobrze zrobiłam, ale kiedy po przerwie się przemogłam i sięgnęłam po niego po raz kolejny, a potem zmusiłam się do zaczęcia drugiego, to wiedziałam już, że przeczytam wszystkie 7 tomów. Książka łączy w sobie wiele gatunków - można znaleźć w niej trochę fantasy, trochę s-f, trochę pamiętnika, trochę westernu i wiele wiele innych elementów. King umieścił w niej nawet siebie samego Wesoly

ale więcej zdradzać może nie będę. Kto przebrnie przez pierwszy tom (w którym nie za wiele się dzieje i mimo że jest najkrótszy, to czytałam go najdłużej) i przeczyta niewielki kawałek drugiego, ten z pewnością będzie miał problem, żeby się oderwać.

Aluthka

Gorąco polecam Książki Terrego Prachetta. Kompletnie pojechane Wesoly

Wiekszość z nich są z serii Świata Dysku - małego płaskiego świata, leżącego na głowach czterech słoni. Kompletnie absurdalne poczucie humoru Wesoly

Można się nieźle uchachać, mueheh:P Mam jakieś 8 jego książek

A co do Kinga, to nie wszystkie jego książki mi się podobają < przez Łowcę snów nie przebrnęłam> Za to Miasteczko Salem jest po prostu za - *e- *b-s te Wesoly

. Fajna jest też jego ostatnia książka, Historia Lisey. A na mroczną wieżę, trzeba troszkę więcej czasu zarezerwować, więc ta lektura musi jeszcze troche poczekać Mruga

morven

Noo, wreszcie coś napisała :wink:
Oj tak, Terry ma pomysły... Jak ktoś lubi ten typ humoru, to się zakocha Wesoly

Aluthka, masz Łowcę snów? I nic nie mówisz? Wesoly

Aluthka

No przecież mówię Wesoly

Jak chcesz to mogę Ci pożyczyć, nie udało mi się przebrnać. Chociaż powinnam chyba przeczytać, bo dostałam od rodziców, nawet z dedykacja. A ja tak chamsko nie przeczytałam Jezyk

Ej a czytał ktoś eragona i reszte ? Piszcie wrażenia. Bo szczerze ja ma dość dziwne odczucia co do tej trylogii..

morven

No wiedziałam, że prędzej czy później... wyjdzie ten Eragon Wesoly

Nie, szczerze to nie wytrwałam do końca. Przerwałam jakoś po połowie. Przeszkadzał mi styl, ubogość języka, brak może oryginalności, może zwyczajnie umiejętności odpowiednich... Nie wiem, ale CZEGOŚ mi w tej książce zabrakło.

Falka

TRYLOGIĘ? Znaczy sie już wydano 3 tom? Mi tam się książka nawet podobała, choć czytałam lepsze. Widać, że kolo miał 15 lat Kwadratowy

morven

Widać, widać... I nie dziwota, że mu tą książkę wydali, skoro jego rodzice mają wydawnictwo :?

Falka

Ale przetłumaczyli na kilka języków i film zrobili!

morven

Promocja działa cuda. A ile takich "Eragonów" powstaje i jakoś nikt tego nie wydaje?

Falka

Może, ale coś mi się nie chce wierzyć, że tylko dlatego...

morven

A mi się nie chce wierzyć, że ta książka jest naprawdę aż tak dobra, że wzbudziła taki rozgłos. Dla przedziału wiekowego 8-12 może być i nawet fantastyczna, ale mnie nie wkręcicie Jezyk

Falka

Wiesz, powiem ci, że jeśli dla tego przedziału wiekowego jest fantastyczna, to ja to jak najbardziej popieram. Niech se dzieciaki lepiej Eragony czytają niż miały by przed durnymi grami komputerowymi czas spędzać Wesoly

morven

Ba, lepiej to oczywista. Ale to nie znaczy, że "Eragon" jest dobry.