Kuźnia

Antoś;)

W sumie lepsze takie niż żadne

Falka

No niby... Tełoretycznie...

Krecik

Coś wam powiem Jezyk

jakby Baum trafiła na nasza klase, to by caały czas była zajęta Jezyk

tak podzielonej i niezgranej klasy jak nasza to chyba nie ma w calym SLO

Mamy podzial na takie trzy obozy, z ktorych jeden jest taki neutralny, a dwa sa anty:/

Ostatnio na lekcji mielismy tego dowod.... np. Lali sie na lekcji..... wiec uwierzcie mi nie macie niezgranej klasy Jezyk

EDIT:

pomincie bledy ortograficzne:P

Antoś;)

hehe;D no jak pani D. dalej bedzie nam tu mieszać to i u nas dojdzie do bójek

Laska

i wtedy klasa się zjednoczy i pobijemy panią Baum Wesoly

Falka

Icha, ku chwale ojczyzny Jezyk

Krecik: My wiemy, że nie jest tragicznie, ba, nam to nie przeszkadza... Ale Drzewo jakie jest każdy widzi. Smutny

Madisz

Jaaa kto się pobił??? U nas dziewczyny mogą najwyżej zacząć się szarpać za włosy Jezyk

ale nie jest z nami aż tak źle Mruga

Madisz

Czemu tak nuudno na forum? Nic nie piszecie... Wszyscy powyjeżdżali czy co?

Laska

Bo to forum umarło...i trzeba się z tym pogodzić...

Falka

Szczerze mówiąc, można by wziąć zadki w troki i zacząć coś pisać... Bo powiedzieć "umarło" i przestać wchodzić (wcale nie piję tu do naszej założycielki) jest najłatwiej...

Madisz

Może jutro nastąpi odrodzenie

będzie o czym rozmawiać po pierwszym dniu w szkole

a jak wam ferie minęły?

Antoś;)

a dobrze;D bez żadnych ekscesów i wielkich fascynujących przezyć, ale ok.

Laska

Przychylam się do opinii Antosia...ogólnie było nudno poza drobnymi wyjątkami.
Ukłon w stronę miasta, ze nam dzisiaj street racing zorganizowało Wesoly

było na co popatrzeć...szkoda tylko, że dopiero coś w ostatni dzień ferii zrobili...bo mogły by być znacznie ciekawsze...ale za to w domu się tyle wysiedziałem, że aż mi się normalnie chce wyjść do szkoły Jezyk

chociaż tak się przejść i zaraz wrócić znowu do domu Wesoly

Falka

Ferie... Taa... Nie dość, że najgorsze ferie mojego życia, to jeszcze najtrudniejsze dni odkąd pamiętam... Ale dobrze, że były ferie, przynajmniej nie musiałam jeszcze z lekcjami się męczyć...

Ogólnie to nikomu nie życzę czegoś takiego...

Madisz

Ja próbowałam ferie spędzić na sportowo... ale mi coś nie wyszło

parę razy na basenie, na którym nasz kochany wuefista był ratownikiem w zupełności mi wystarczyły... a po łyżwach do tej pory mam obtarte nogi...

nie uważacie, że dzisiejszy dzień był wyjątkowo nudny...? nasuwa mi się tylko to co Jacob powiedział po godzinie chodzenia po muzeum z Baum: "fucking boring day" Jezyk

Laska

Czy ja wiem...w końcu sobie z Dudusiem pogadałem Wesoly

Całe ferie mi tego brakowało...chociaż w ferie go trochę Magda wyręczyła Jezyk

Dla mnie było znośnie...ale wiem, że jutro po geografii i WoSie zmienię zdanie Jezyk

Antoś;)

no w sumie nudno było... ale czego się spodziewałaś?? Wesoly

edit:
wos... hahahaha krwiożerczy i podstępny Antoni jutro na wosie zgłasza np... hahaha
geo... hehehe
edit2:
cuś mnie napadło... głupawka jakaś, przepraszam...

Laska

To zapewne po tym co mi pisałaś wcześniej Jezyk

Biedna Justyna Jezyk

Wspieramy Cię Wesoly

(no...bynajmniej ja Jezyk

)

Antoś;)

pewnie owszem

nie potrzebuję twojego wsparcia

Laska

To spadaj na bambus Jezyk

Antoś;)

powiem ci tak: moja podłoga nosi nazwę "bambus" właśnie, a więc w chwili obecnej jestem na bambusie

Laska

no nie...tez trafiłem...to spadaj na banana Jezyk

Falka

A to z kolei zabrzmiało perwersyjno-dwuznacznie Jezyk

Antoś;)

Laska

I że niby ja tu jestem jakiś zboczony...a tu proszę Jezyk

wychodzi szydło z worka Jezyk

Madisz

Dziewczyny są bardziej zboczone tylko się z tym ukrywają

Laska

Wiem...widać dzisiaj było na PO jak się Agnieszce wszystko kojarzy, jeśli chodzi o sztywne przedmioty Jezyk

Falka

O, a o tym nie wiedziałam Jezyk

Antoś;)

a wiecie, że Magdy Erzet nie będzie jutro w szkole?? miała taki opis...

hyhyhy

Laska

a wiecie, ze jutro Marlena debiutuje w reprezentacji? Wesoly

matko...boję sie tego meczu jak cholera...i w sumie nawet jak wygramy, to mi stres nie minie...bo byśmy wtedy od razu w piątek półfinały grali z 2a...i to by było trudne...bo skoro my z Marszałem i Dudusiem ledwo radę daliśmy w grupowych...to tu może być masakra...